Dwóch Fotografów . Wspólny cel . Zobaczyć , przeżyć i zrobić fajne foty.
Pogoda w tatrach...hm zmienia się na poczekaniu , więc zdjęcia bardziej dokumentalne .
Ale o co zostaje w naszych umsłach ...zostaje na zawsze .
Przygoda , trochę strachu … nagrodzona pięknymi widokami.
Na pewno wrócę w tatry.
Ciągle przyciągają i ukazują swoja naturę oraz urodę.
Z każdą kolejną wizytą rośnie moje uzależnienie od tego co Tatry mi dają.
Uczucie nieograniczonej przestrzeni , wolności oraz niepewność
co jeszcze uda mi się odkryć podczas wędrówki.
Jednak jak to zwykle bywa w tatrach , szlaki się przecinają, a nic nie dzieje się bez przyczyny.
Co spowodowało ,że znów wkroczyliśmy na ścieżkę Fotografii Ślubnej.