To wszystko zaczęło się od magii jaką posiadają
zdjęcia. Będąc małym chłopcem często oglądałem zdjęcia rodzinne ,pragnąłem wczuć się w te miejsce lub emocje . Chciałem zobaczyć jak powstaje obraz. Gdy dorosłem zakupiłem aparat i zrobiłem pierwsze naświetlenie negatywu. Wyciemniłem łazienkę ,nalałem do kuwet chemię było gorąco dosłownie i w przenośni, ale w wywoływaczu pojawił się obraz. To było to. Ta chwila ciągle trwa. Za każdym razem kiedy pojawia się na ekranie monitora czy papierze fotograficznym.
Mam nadzieje,że oglądając zdjęcia zamieszczone na blogu będziecie w stanie poczuć choć cząstkę
magii i emocji zawartych w tych fotografiach.
zdjęcia. Będąc małym chłopcem często oglądałem zdjęcia rodzinne ,pragnąłem wczuć się w te miejsce lub emocje . Chciałem zobaczyć jak powstaje obraz. Gdy dorosłem zakupiłem aparat i zrobiłem pierwsze naświetlenie negatywu. Wyciemniłem łazienkę ,nalałem do kuwet chemię było gorąco dosłownie i w przenośni, ale w wywoływaczu pojawił się obraz. To było to. Ta chwila ciągle trwa. Za każdym razem kiedy pojawia się na ekranie monitora czy papierze fotograficznym.
Mam nadzieje,że oglądając zdjęcia zamieszczone na blogu będziecie w stanie poczuć choć cząstkę
magii i emocji zawartych w tych fotografiach.